W niedzielę, 22 listopada, w Sali Koncertowej Filharmonii Krakowskiej odbył się Koncert Specjalny. Wystąpił półfinalista XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina - Krzysztof książek. Soliście towarzyszyła Krakowska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Maestro Stanisława Krawczyńskiego.
W niedzielny wieczór owacją na stojąco publiczność, wypełniająca salę Filharmonii Krakowskiej do ostatniego miejsca, nagrodziła artystów po wykonaniu Koncertu e-moll op. 11 Fryderyka Chopina. Solista, Krzysztof Książek, podziękował profesorowi Stanisławowi Krawczyńskiemu oraz Orkiestrze za możliwość miłego wspólnego muzykowania. Profesor Krawczyński wyjaśnił, że zespół z wielką radością zagrał Koncert nie tylko z miłości do muzyki Fryderyka Chopina, ale także z powodu szczególnej atencji, jaką darzy solistę.
Po Konkursie Krzysztof Książek dołączył do salonu odrzuconych, chociaż to właśnie jego, jako reprezentanta Polski, wymieniano w gronie przyszłych finalistów Konkursu. W tradycję Konkursów Chopinowskich wpisane są kontrowersyjne werdykty Jury. Powody niedopuszczenia Krzysztofa Książka do finału turnieju tłumaczyła przewodnicząca Jury prof. Katarzyna Popowa-Zydroń, która stwierdziła że Krzysztof Książek na estradzie Filharmonii Narodowej prezentował pomysły nie zawsze konsultowane z profesorem. Przyznała że jako Juror skorzystała z możliwości korekty i w miejsce innego pianisty wprowadziła na listę finalistów nazwisko Krzysztofa Książka. Podobnie postąpiło jeszcze kilku Jurorów, Ale ich liczba okazała się niewystarczająca aby Krzysztof Książek przeszedł do finału.
Jak zagrałby Koncert e-moll Fryderyka Chopina w finałowych przesłuchaniach?
Można się było o tym przekonać w Filharmonii Krakowskiej, gdzie Krzysztof Książek wykonał Koncert e-moll Fryderyka Chopina z Krakowską Orkiestrą Kameralną pod batutą Maestro Stanisława Krawczyńskiego. Dla Orkiestry okazał się wspaniałym, ale zarazem bardzo wymagającym solistą. Grał z wielką swobodą i lekkością w sposób improwizacyjny kształtując poszczególne frazy dzieła. Inspirował muzyków i dyrygenta którzy wspaniale podążali drogą wyznaczoną przez solistę. Krzysztof Książek znakomicie potrafił wykreować zarówno marzycielską aurę Romanzy, jak również żywiołowość i taneczny charakter finałowego Krakowiaka.
To właśnie tańce zdominowały pozostały program niedzielnego wieczoru. Na bis artysta wykonał dwa Mazurki Fryderyka Chopina, zaś w pierwszej części cykl czterech Mazurków op. 7. W gronie faworytów do nagrody Polskiego Radia za najlepsze wykonanie Mazurków podczas Konkursu Chopinowskiego był właśnie Krzysztof Książek. Jego interpretacje Mazurków zarówno w Warszawie jak i w Filharmonii Krakowskiej wywołały duże wrażenie ze względu na właściwe uchwycenie tanecznego charakteru poszczególnych miniatur oraz znakomite operowanie chopinowskim rubato. Pięknie, nostalgicznie, zabrzmiał także Mazurek w środkowej części Poloneza fis-moll op. 44 – utworze, w którym idiom heroiczny zderza Chopin z idiomem narodowym. Na szczególne podkreślenie zasługuje niezwykle finezyjne realizowanie ornamentów oraz figuracji także w Walcu As-dur op. 42. Otwierającą recital Fantazję f-moll op. 49, którą Fryderyk Niecks nazwał „arcydziełem zbudowanym z siły i pasji” Krzysztof Książek wykonał niezwykle sugestywnie, choć temperament chwilami za bardzo go ponosił i dało się słyszeć dźwięki wkraczające poza chopinowską partyturę. Żywiołowa gra artysty przełożyła się na entuzjastyczne przyjęcie ze strony publiczności. Szczególne zasługi w kształtowaniu osobowości Krzysztofa Książka ma prof. Stefan Wojtas, pod którego bacznym okiem pianista doskonali swe umiejętności od dziesięciu lat i który nie krył zadowolenia z osiągnięć studenta wsłuchując się w jego interpretacje z balkonu Filharmonii Krakowskiej. Krzysztofowi Książkowi życzymy dalszych sukcesów mając nadzieję, że usłyszymy artystę niedługo ponownie w jego rodzinnym Krakowie!
Marta Polańska